cc2.png

"Człowiek człowiekowi" - Wywiad

Wywiad z Gerardem Piszczkiem, współreżyserem Człowiek człowiekowi

Paulina Haratyk: Jak trafił pan do Amatorskiego Klubu Filmowego? Kiedy to wszystko się zdarzyło?

Gerard Piszczek: Zaczęło się w 1959 roku od gdzieś 5, czy 6 osób. Byliśmy wtedy bardzo młodzi. Dom kultury to było takie miejsce, do którego się chodziło, to było takie nasze centrum. No i wypłynęła stamtąd taka propozycja, że chcą zrobić klub filmowy. Zainteresowało nas to. Skrzyknęło się paru kolegów, znajomych. Połowa, w tym ja, była z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych, więc taka działalność była nam troszeczkę po drodze, szczególnie że zajęliśmy się filmem animowanym. No ale oprócz tego, że to był klub filmowy, to także był klub towarzyski. I to było powodem, że chcieliśmy tam być, dobrze się tam razem czuliśmy.

Interesował się pan wcześniej filmem?

Jako gałęzią sztuki – to tak, oczywiście. Ale głównie wtedy zależało nam na tworzeniu. No ale też wtedy ludzie byli troszeczkę inaczej nastawieni do życia niż obecnie. Nie było tylu atrakcji, a to był, w jakimś sensie, dla nas oprócz zabawy, także jakiś rodzaj intelektualnej drogi.

Tworzyliście animacje. O czym one opowiadały?

Pierwsza, Cyrk była taką historią miłości Arlekina do Kolombiny, bardzo romantyczną i liryczną. Człowiek człowiekowi był o stosunkach między ludźmi, o agresji która zaczyna narastać z głupiego powodu. Potem zrobiliśmy film A, polegało to na tym że z twarzy mówców wyskakiwały coraz większe literki, tłamszący ludzi zalew informacji, na końcu była taka duża litera A jak zagrożenie atomowe, ktoś ją odwrócił w doniczkę i wyrósł z niej piękny kwiatek. Humbug był z kolei o zagrożeniu ekologicznym. Tematy były dość szerokie, ogólne, filozoficzne, polityki żeśmy do tego nie mieszali. W animacji można było pozwolić sobie na więcej, bo nie była w kręgu zainteresowań cenzury.

Czytaj więcej: Paulina Haratyk, Prostota, anegdota i polska szkoła animacji. Analiza Człowiek człowiekowi Gerarda Piszczka i Michała Kuczmińskiego

Zobacz film: Człowiek człowiekowi (1969), real. Gerard Piszczek, Michał Kuczmiński