Żyję tu i teraz. Nie chciałabym inaczej. Chcę mówić własnym językiem i moc wyrażać siebie – politycznie, artystyczne, po prostu ludzko. Ekspresja i tworzenie są dla mnie kwintesencją człowieczeństwa. Wszyscy używamy filmu i fotografii właśnie do tego. Używamy ich intuicyjnie i naturalnie – amatorsko. To nigdy nie było prostsze.
Cofam się do przeszłości i pokazuję filmy amatorskie, które powstawały w Polsce w różnych okresach, przy użyciu różnego sprzętu i możliwości, często niedoskonałe technicznie i bardzo proste, bo historia daje dystans i może zainspirować nas do tego, byśmy byli w stanie lepiej zrozumieć i wyrazić to, co jest dla nas ważne. Trzeba do tego świeżości, odwagi i wrażliwości. Wszystko to jest w tych filmach.